Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No275 part1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Mój mąż jest największym galantem na świecie! — mówiła nieraz pani d’Audival, śmiejąc się do rozpuku. Dla mnie nadzwyczaj uprzedzający, spełnia wszystko co tylko zażądam i pozwala mi na wszystko, nawet na to ażebym go nie kochała, za co mu jestem wdzięczną nieskończenie.
Pomimo wesołości i prawdziwego dowcipu, pani d*Audival nie mogła jednak rozweselić Blanki i nie mogła wyrwać jej z zamyślenia, obiad więc dwóch przyjaciółek nie przeszedł tak jak sobie obiecywano.
Pani Castella składała swoje nieusposobienie na ból głowy, czem się zasłoniła przed badaniem zdziwionej i zaciekawionej hrabiny.