Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No269 part12.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Joanną zaś — wyszeptał — miałam nie raz przyjemność tańczenia.
— Zaczynam rozumieć — pomyślał sobie Gaston.
Emanuel ciągnął dalej:
— Z pomiędzy wszystkich młodych panien, panna Joanna była najpiękniejszą... — Patrzyłem na nią z rodzajem upojenia, admirowałem z daleka... aż pewnego dnia spostrzegłam z przerażeniem, że się mylą co do rodzaju uczucia jakiego doświadczałem.
„Niestety!... to nie była admiracja, ale prawdziwa miłość!...
„Zakochałem się szalenie całą duszą?...
„Odkrycie to stałe się okrutnem dla mnie cierpieniem, bo żadnej nie robiłem sobie nadziei.
„Myślałem wtedy, że panna Joanna należała do pańskiej rodziny.
„Sądziłam, że jest bardzo bogatą.
„Widziałem ją otoczoną rojem wielbicieli, pod względem urodzenia, majątku i pozycyi daleko wyżej stojących odemnie.
„Czego się mogłem ja biedak spodziewać wobec tego?...
„Zamierzałem usunąć się ze świata, zawierzałem wyjechać na jakiś czas z Paryża i w ten sposób zwalczyć jakim sposobem szaloną namiętność,