Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No268 part12.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

gorączkową ciekawością przysłuchiwał się Gaston tej rozmowie.
— Margrabina, kochany hrabio — odpowiedział młody człowiek — jest waryatką, jest szaloną po prostu istotą, dla tego, że trzyma przy sobie tę nadzwyczajną piękność, która wcześniej czy później ukradnie jej serce męża... jeżeli go już nie ukradła...
— Cóż za dziwaczna przypuszczenie!
— To nie przypuszczenie, to pewność.
— Margrabina zanadto jest sama piękną, aby się potrzebowała obawiać rywalki.
— Margrabina jest piękną to fakt, ale posiada tę piękność spokojną, tę łagodnę, jeżeli się tak wyrazić godzi, piękność blondynki, — która ani chwili walczyć nie potrafi z tą czarującą, gorącą pięknością panny z czarnemi włosami!... Żyć obok podobnej damy i nie stracić dla niej głowy, jest po prostu niepodobieństwem... Bądź pewnym, że teraz już, margrabia nie wiedząc może o tem, kocha się na zabój w swojej przybranej córce i, że potrzeba tylko iskierki ażeby wybuch nastąpił!
— Przypuszczasz więc, że pan Ga-