Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No258 part1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Dobrze!... dobrze!... — mówił znów sobie brygadyer żandarmów — będzie to dobra dla mnie nauczka! — Odtąd będę sprawdzał wszystkie garby — — będę rewidował wszelkie pokurczone kaleki, szczególniej z pokręconemi nogami!... Nie dam się już złapać! nie!...
Spisano protokół — sprawdzono ślady i przekonano się, że oprócz małej dziewczynki, pobielacz miał jeszcze jednego wspólnika.
Idąc za śladem, dotarto do małej furtki w górze ogrodu, ale po za furtką ślady znikły zupełnie...
Nie było co myśleć, przynajmniej na teraz, o złapaniu drugiego bandyty.