Ta strona została skorygowana.
Ofiaruję ci bogactwo i szczęście a w zamian nic za to nie żądam. Przyjmij więc bez namysłu, przyjmij na oślep to co ci proponuję i basta!... Cóż — zgadzasz się przyjacielu?...
VIII.
André Bontems.
Wahać się dłużej, było niepodobna.
Potrzeba było się decydować i natychmiast odpowiedzieć tak lub nie.
Propozycye ex-wisielca były oczywiście zanadto świetne, zanadto niespodziane, zanadto cudowne, ażeby zasługiwały na odmowę.
Jak tu odpowiedzieć nie!... człowiekowi poczciwemu, co daje majątek i szczęście, a nie żąda za to nic.
Topielec, którego woda pochłania, czy odpycha rękę wybawcy?...
— No jakże?... — powtórzył po raz drugi oryginał: — Przyjmujesz pan czy nie?...
— Dobrze... — odpowiedział z żywością młody człowiek — zgadzam się i przyjmuję.