Strona:Listy Annibala z Kapui (Przezdziecki) 068.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wionem zostało; a umysły nadzwyczajnie są tém poróżnione[1]. Pierwsze stronnictwo żądające potwierdzenia, usiłowało podnieść co tu nazywają rokosz; to jest nakazać aby cała szlachta zebrała się dla rozpoznania krzywd doznanych tak od Senatorów, jak od kogobądź; i sama je sądziła zgromadzona w polu, i cała uzbrojona. Co gdy postanowili sami, i naznaczyli na to dzień wczorajszy, 27 b. m. dali o tem wiedzieć przez Posłów, Senatowi, Szlachcie przeciwnéj, Litwie i Prusakom. Czynność takowa, która zwykle tylko w ostatecznościach Rzeczypospolitéj ma miejsce (czego więcéj nad dwa lub trzy przykłady nie pa-

  1. Koło konwokacyjne, do którego należeli Górka i Zborowscy; i koło Przeciwkonwokacyjne albo Czarne,„dlatego, że ich tam w żałobie po Królu siła było.” (Porównać Bielskiego dalszy ciąg str. 14. Bruti Rer. Polon. str. 35. Sulicovii Comment. str. 188). Nuncyusz lubo udawał bezstronność, całkiem poświęcony był stronnictwu Arcy-Xięcia Maxymiliana, do którego Kardynała Radziwiłła i braci jego potajemnie namówił. Prymasa Karnkowskiego pod pewnemi warunkami zobowiązał do Elekcyi Rakuskiéj. Starał się też usilnie Kanclerza Zamojskiego dla Maxymiliana pozyskać. Arcy Xiążęta Ferdynand i Maxymilian przysyłali własnoręczne listy Kanclerzowi przez Stanisława Ciołka i Hrabiego Nogarola, na które Zamojski przez Piotra Tylickiego Proboszcza Gnieźnieńskiego i Reinholda Heidensteina odpowiadał. Ale popędliwość Zborowskich, nie mogących przebaczyć Zamojskiemu, śmierci brata Samuela, wszelkie układy zerwała. (Heidenstein str. 253 et seq.).