Strona:KsiegaPamiatkowaMiastaPoznania120.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wana, regulacja bowiem Warty posuwała się powoli. Nie jest jednostronnem twierdzenie, że Wielkopolska systematycznie była zaniedbywana po względem rozbudowy komunikacyjnej, co aż nadto często stwierdzała izba handlowa, na którą Polacy podobnie jak na zarząd miasta wpływu nie wywierali. I oto w tym właśnie czasie podkopany został całkowicie stosunek sił zewnętrznie wspierających konkurencję gospodarczą między prowincjami niemieckiemi a W. Ks. Poznańskiem, i później różnica ta się pogłębiała. Postęp techniki przynosił pewne nowości, jak np. telegrafy, które wpłynęły na przyspieszenie tempa komunikacyjnego, ale podwalina dobrobytu miasta, jaką stanowi sieć kolejowa, była dla miasta Poznania niekorzystna, tembardziej, że na terenie Księstwa wytworzono szczególnie szczęśliwe warunki komunikacyjne Bydgoszczy, którą coraz więcej poczęto uważać za przeciwważnik Poznania.
Poprawiły się stosunki bankowe. W r. 1852 Bank Pruski założył oddział w Poznaniu, a w r. 1857 otwarty został akcyjny Bank Prowincjonalny. Ponieważ w danych warunkach trudno było utrzymywać handel oparty na pośrednictwie między Królestwem Polskiem a zachodem Europy, wyzyskano to, co w handlu wewnętrznym eksploatować było można. Podniosło się w widocznym stopniu rolnictwo, tak co do produkcji ziemiopłodów jak co do chowu zwierząt gospodarskich, a wzmagała się również praca przemysłu przetwórczego. Słynny był chów owiec, wielką była produkcja okowity, uprawa buraków cukrowych wprowadzała się szybko, choć na razie cukrownie były jeszcze małych rozmiarów. Co wieś wielkopolska produkowała, to umiał handel poznański opanować bardzo mocno, i to w szerokim zakroju. W pierwszym rzędzie kwitł handel wełną. Jarmarki na wełnę istniejące od r. 1837 w Poznaniu, w tym właśnie okresie uzyskały największe znaczenie i to międzynarodowe. Z handlu wełną utrzymywał się szereg wielkich hurtowników-eksporterów. Handel okowitą skupiał się na około poznańskiej giełdy okowicianej (od 1867), a poprzednio już w rękach handlarzy poznańskich. Rynek okowiciany poznański miał decydujące w Niemczech znaczenie. Handel zbożem był nieco więcej decentralizowany, ale i w tym zajęli miejsca dominujące kupcy poznańscy, którzy utrzymywali nieoficjalną giełdę zbożową, eliminując pośrednictwo Berlina i Szczecina. Poza teren WKs. Poznańskiego rozszerzało wpływy swe młynarstwo poznańskie, bardzo znaczne i żyjące częściowo z przemiału zboża importowanego z Królestwa Polskiego i następnie eksportowanego (do Węgier i i.). Najmocniej utrzymywał teren Królestwa poznański hurtownik drzewny, który dużą część tamtejszego handlu drzewem trzymał w swem ręku. W ogólności więc handel hurtowy w tych artykułach, które w WKs. Poznańskiem produkowano na eksport, a prócz tego w drzewie był wcale znaczny. Handel ten był w przewadze w rękach Żydów, co o tyle dla miasta było nie-