Strona:Królewna Morza, czyli Dzień życia.pdf/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
KRÓLEWNA MORZA.

— Ojcze! jeszcze! jeszcze!! jeszcze!!!
Szalne mną wstrząsają dreszcze!
Łam kosturem! Łam na ćwierć!


POGŁOS.

(groźnie):

— Wam na śmierć... wam na śmierć...


KRÓLEWNA MORZA.

— Mnie na życie!! wam na śmierć!...

(Wodan w wichrze gniewu.
Siecze straszny kostur raz —
i drugi raz —
i trzeci raz —

Dwuch zachwieje się Pancernych.
Runie jeden wprost do stóp —
do Królewny stóp.)
(Rzuci się Królewna w szale.)


KRÓLEWNA MORZA.

— Droga!!...
droga do podwoi!!

(Skoczy przez leżące ciało,
za nią dwie-trzy Fale.)

(Otrzeźwiał Wodan w mig.
Skoczył.
Grozy, trwogi krzyk):