Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No263 p4 col1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

swym na bulwarze Haussmann, w którym przyjmowała cały prawie Paryż arystokratyczny.
Klara de Cernay od piętnastu dni zajmowała się swoim kostiumem, z prawdziwie dziecinną radością.
Był to kostium japoński, złożony z materyj najwyszukańszych.
Hrabina miała być przebraną za Walentynę de Milan, w ostatniej jednak chwili zmieniła zdanie i ku wielkiemu niezadowoleniu Klary — zdecydowała się nie przebierać, tylko wziąć na toaletę balową czarne domino i maskę aksamitną.
Napróżno Klara namawiała hrabinę na kostium książęcy.
Pani de Rochegude okazała się niewzruszoną, a czytelnicy nasi domyślają się dla czego.
Trochę przed pół nocą obie siostry wchodziły na salony księżnej San-Maximo.
Walentyna w czarnem dominie, nie imponowała niczem.
O to jej chodziło właśnie.
Przeciwnie, Klara w stroju japońskim, wyglądała prześlicznie i została natychmiast otoczoną.
Markizowie Ludwika XV-go, rybacy neapolitańscy, fantastyczni hiszpanie, dobijali się o zapisanie ich w balowym jej karneciku, a ona z wesołą lekkomyślnością czyniła tak hojne obietnice, że spełnieniu połowy nawet nie byłaby w stanie zadość uczynić.
Porwana tańcem, zapominała o reszcie świata i ani pomyślała o Walentynie de Milan.
Pani de Rochegude chodziło o to zapomnienie,