Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No257 p4 col1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Imię Fritz zachował.
Nadzieja ex-kasyera spełzła na niczem.
Napróżno studyował rocznik handlowy o dwudziestu pięciu tysiącach adresów.
Napróżno płacił drogo ludzi, rozsyłanych na zwiady po wszystkich dzielnicach okolicy.
Nie dowiedział się niczego.
Pewnego dnia jednakże zabłysnął mu promyk nadziei w pośród bezskutecznych usiłowań.
Jeden z jego emisaryuszów odszukał na ulicy Pas-de-la-Male w Marais, pewną panią Vogel.
Ulica i kwartał bardzo były dla milionerki niewłaściwe, wobec jednak dziwacznych gustów Walentyny i jej chęci usunięcia się od świata, bardzo było prawdopodobnem, że na jej ślad natrafiono.
Herman pobiegł na miejsce wskazane.
I rozczarował się szkaradnie.
Mieszkała istotnie pod dostarczonym mu adresem pani Vogel, ale szanowna matrona miała lat z górą sześćdziesiąt i od piętnastu lat opłakiwała małżonka, który za życia zajmował podrzędne na świecie stanowisko.
Sprzedawał na bulwarach lornetki.
Fałszywy hrabia d’Angelis uczuł się okrutnie zniechęconym.
Przypuszczał, że Walentyna wyjechała zapewne na wieś w jakie nieznane ustronie, że tym sposobem nigdy jej nie odszuka, i że świetny zamiar przemienienia młodej milionerki w kurę niosącą złote jaja, nigdy się nie urzeczywistni.