Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No246 p4 col3.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Karol Laurent wskazał nieboszczyka, leżącego na wznak w krwi ciepłej jeszcze...
— Spojrzyj na tego trupa — rzekł fałszerz — twarz ma zeszpeconą i poszarpaną strzałami. Włosy i zarost tego, co twoje koloru. Kto się domyśli, ze to ciało jest śmiertelnemi szczątkami hrabiego Angelisa, a nie kasyera Vogla. — Czy masz swój portfel?
— Mam.
— Są w nim listy do ciebie adresowane?
— Są... ma się rozumieć...
— Dawaj... Dawaj również twój zegarek i obrączkę ślubną.
— Masz. Co z tem wszystkiem zrobić zamierzasz?
— Ocalę obydwóch nas od rusztowania.
Powiedziawszy to, Laurent ukląki, wsunął portfel do kieszeni trupa, zegarek włożył do jego kamizelki, obrączkę na palec, a po skończeniu tej wstrętnej operacyi, powiedział:
— Siadaj teraz przy stoliku, bierz pióro i pisz...
— Co takiego?
— To, co ci dyktować będę. —
I dyktował, a kasyer pisał co następuje:
„Za wszystko trzeba odpokutować! Sumienie wyrzuca mi niecne postępki moje, sprawiedliwość ludzka ścigać mnie ma obowiązek. Wybiła godzina moja. W chwili, gdy to piszę, policya wyłamuje drzwi mego domu i wyrok na mnie przynosi. Musiałem wybierać pomiędzy śmiercią a hańbą. Wybrałem śmierć zatem.“