Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No243 p1 col2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Kogóż tu więc nazywają „panem baronem“?... radbym się nakoniec dowiedzieć...


XXIII.

Zapytanie notaryusza: „Kogóż tu nazywają panom baronem?“ ździwiło do tego stopnia lokaja i tapicera, iż obaj spojrzeli na pana Chatelet, dla przekonania się, czy zmysłów nie postradał.
Herman, nie mogąc odbić ciosu, jaki niespodzianie uderzył, stracił zupełnie przytomność.
Nie uszło to uwagi pana Chatelet; podejrzenia, jakie powziął, zaczęły nabierać pewności, postanowił zaraz zatem dojść prawdy koniecznie.
Zwrócił się do służącego, stanął pomiędzy nim a Hermanem i głosem urzędowym zapytał.
— Ty mi otwierałeś drzwi... ty mnie wprowadziłeś tu... Wiedz zatem, że przybyłem w interesie urzędowym i nie mam do marnowania czasu napróżno... Prowadź mnie natychmiast do twego pana.
— Niema wątpliwości, że to waryat! — pomyślał służący, a głośno odpowiedział, wskazując na Hermana: Ależ panie, to jest mój pan przecie...
— Więc to jest rzeczywiście baron de Précy? — zapytał pan Chatelet.
— Tak, proszę pana, to pan baron de Précy, mój pan... prawdziwie...
Vogel przerwał lokajowi.
— Odejdź! — rzekł głosem drżącym. — Panie