Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No238 p3 col3.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Nigdy! Wszystko oprócz tego...
— No to nie masz szansy żadnej... Wierzaj mi, nie myśl o tem więcej...
— Co?... ja miałbym dać za wygraną! — powtórzył Angelis. — To niemożebne... W przeciągu pięciu minut, zawładnęła mną całym, tak jak nigdy nie dokazała tego żadna kobieta od czasu, gdy się począłem kochać... Musi być moją, za jakąkolwiek bądź cenę, nie cofnę się przed niczem... Jeżeli prośby nie pomogą, to podstępu użyję, jeżeli podstęp się nie uda, ucieknę się do siły... U nas w Pomeranii, panie hrabio, gdy kobieta wpadnie nam w oko, a nie chce być uległą, bierzemy ją gwałtem i... finita la comedia... Czyż myślicie, że przejechawszy granicę, zapomniałem obyczajów mojej ojczyzny?... Cokolwiekby z tego wynikło, choćby to miało być coś dla mnie najgorszego, postanowiłem sobie, i wydrę tę dziewczynę obrzydłemu starcowi, postanowiłem to sobie i dotrzymam postanowienia...
— Taa...a...k?...
— Tak, to moje ostatnie słowo...,
— A... skoro chodzi o uczucie prawdziwe i na wszystko się ważące, nie opuszczę pana w tej potrzebie... Będę sprzymierzeńcem pańskim, będę cię chronił od wybryków i ekstrawagancyj, do jakich, jak widzę, jesteś pohopnym niezmiernie... Mam niejaki wpływ na Adę, będę zatem bronił twojej sprawy... Zacznę od tego, że cię przedstawię, trzeba bowiem, ażeby panna Bijou wiedziała, z kim ma mieć do czynienia... Daj mi pan jednak słowo szlacheckie, że nie odezwiesz się z niczem, że zo-