Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No236 p1 col2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Opowiadano o niej zadziwiające historye.
Pewnego dnia, podczas uroczystości w Saint-Cloud, gdzie zawiózł ją dyplomata jakiś, wielki pan i milioner, zakochany tak szalenie, że się publicznie z nią pokazywał, porzuciła go, nie obejrzawszy się nawet za nim, dla tego, żeby pójść, a właściwie wziąć z sobą na kolacyę siłacza cyrkowego w brudnych trykotach, co podnosił zębami ciężary trzysta funtowe.
Podobne wybryki, jak łatwo się domyśleć, czyniły Adę Bijou niemożebną prawie; to też tapicerowie, modniarki i t. p., nie ufając w szczęście swej klijentki, nie tylko odmawiali jej nowego kredytu, ale dopominali się energicznie uiszczenia zaległości.
Dzięki temu, panna Ada zmuszoną była, jak to widzieliśmy, skasować dzwonek, od którego wierzyciele sznurek obrywali.
Taką była kobieta, którą Herman Vogel przyszedł namówić na wspólniczkę lub chociaż na sprzymierzeńca w zbrodni zamierzonej.


VII.

— Kochana Ado — rzekł z uśmiechem — masz dwie wielkie zalety...
— Dwie tylko, panie baronie? To nie za wiele! — przerwała panna Bijou z minką wyzywającą.
— Mówię tylko o dwóch zaletach głów-