Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No231 p4 col3.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wisko psychologiczne, chociaż cieszyła się w duszy z tej zmiany.
Namiętność szalona, jaką Walentyna wznieciła w Lionelu, była, jak wiemy, źródłem zawodów okrutnych i bolesnych dla hrabiny.
Skoro namiętność ta zamierała w sercu syna, nadzieja pani de Rochegude ożywiać się musiała.
Najlepsza i najczulsza z matek mogła na nowo snuć wątek marzeń, przerwanych straszną katastrofą,
— O Boże mój! — mówiła drżąc z radości — nic już chyba teraz nie przeszkodzi małżeństwu mego chłopca, za śliczną kuzynką Esterą...
I potem dodawała zawsze:
— Gdy to przyjdzie do skutku, powiem sobie, żem dość na świecie żyła!... Jeżeli po wysłuchaniu najdroższych pragnień moich, Bóg zawezwie mnie do siebie, pójdę z ochotą, szczęśliwa i wdzięczna...
Nie miała jednak odwagi mówić z synem o projektach zburzonych tak nagle.
Pomimo ufności w przyszłość, nie chciała wywoływać wspomnień z przeszłości w sercu Lionela.
A jednak obiecywała sobie, że nie będzie zwlekać bardzo, że uchwyci pierwszą lepszą sposobność, a w potrzebie nawet nagnie wypadki do swojego interesu.
Takie było usposobienie matki i syna w dniu, w którym korzystając z pozwolenia lekarza, młody hrabia wydał rozkaz osiodłania sobie ulubionogo wierzchowca.