Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No224 p2 col1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

raulta, poczciwa stara babunia mówi do Czerwonego Kapturka:
— Pociągnij za sznurek... a zasuwka się odsunie...
To samo było przy ulicy Mozarta.
Lokatorzy szaletów, oraz ich przyjaciele wiedzieli o tem, że wsunąwszy rękę pomiędzy kraty, w pewnem wiadomem miejscu, i pociągnąwszy za rygiel ruchomy, drzwi się zaraz otworzyły,
Wewnątrz był wprawdzie inny ogromny rygiel żelazny, okrótnie zardzewiały, ale posługiwano się nim rzadko.
Nazajutrz po dniu pojedynku Hermana Vogel z hrabią de Rochegude, po obiedzie u Bonnefoy, spożytym przez kasyera z dyrektorami agencyi Roch i Fumel, nazajutrz, powiadamy, około dziewiątej wieczór na ulicy Mozarta, źle oświeconej trzema latarniami starego systemu, ciemność panowała kompletna.
Ulica w całej swej długości wydawała się pustą zupełnie.
Powiadamy: wydawała się pustą, gdyż w rzeczywistości sześć osób, przybyłych koleją obwodową, kierowało swe kroki w okolicę zagrody, kryjąc się pod murami i starając się stąpać jak najciszej.
— Pięciu było mężczyzn i jedna kobieta.
Szli jeden za drugim w odległości dwóch metrów.
Postawy ich, fizyognomie i ubrania strasznie były podejrzane...
Nędza wstrętna, nędza, będąca następstwem