Ta strona została skorygowana.
— Uprzedzono mnie, że panu śpieszy się bardzo.
— Nie mnie się śpieszy, tylko okoliczność jest nagła...
— Jest nowina?...
— Tak.
— Dobra, czy zła?
— Bodaj że zła...
— Więc to z tego powodu masz pan tak wyciągnięte oblicze?... Poproszę zaraz Fumela; opowiesz nam, co cię tak korci, a my, choćby sam dyabeł wmieszał się w sprawę, musimy ją na dobre obrócić.