Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No205 p1 col2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

„Prawie w chwili urodzenia się Klary, Leon spostrzegł z przerażeniem, że szczerby w kapitałach, uszczupliły znacznie dochody.
„Co począć?
„Czy zmniejszyć wydatki, ścieśnić się, zamieszkać na piątem piętrze i zaprowadzić oszczędność bezwzględną?
„Trudna to sprawa, bo potrzebaby się przyznać, iż się źle administrowało majątkiem żony.
„Miłość własna Leona wzdrygała się na samą myśl podobną...
„Zapytał o radę doświadczonego przyjaciela, a ten mu odpowiedział:
„— Głupstwo! Nie trzymaj kapitałów w papierach, które ci pięć procent przynoszą, ale rzuć się na spekulacye, a zdobędziesz dwadzieścia od sta...
„Na giełdzie możesz wnet odzyskać wszystko coś stracił... a nawet, jeżeli będziesz zręczny, z pewnością grubo zarobisz...
„Leon podziękował przyjacielowi, podniósł kapitały i zaczął grać na giełdzie.
„Z początku grał ostrożnie i wygrał, bo tak zawsze bywa, podniecony jednak powodzeniem, zaczął popuszczać sobie wodze coraz śmielej i wkrótce grał nierozważnie, a następnie jak szaleniec, powiększał stawki; aż jednego po południa, znalazł się na bulwarze, nie tylko bez koni, ale i bez parasola, choć deszcz lał ulewny.
„Przegrał ostatni bilet stu frankowy z posagu żony.
„Pozostał mu luidor w kieszeni.