Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No204 p3 col2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

„— Nie może cię to ani obrażać, ani dziwić. Takie rzeczy co dzień się przytrafiają.
„— Ze mną nic podobnego nie będzie. Ponieważ ten podły służalec, bez zasług i przyszłości, zajął moje miejsce w sercu twojem, zrywam węzły łączące nas moralnie i materyalnie... Jestem odtąd obcym dla ciebie, jestem gotów zdać ci rachunki i spłacić połowę z tego, cośmy razem posiadali. Spółka nasza musi być rozwiązana, likwidacyę zacznę od jutra, dla tego tylko, że dziś już na to zapóźno...
„— Dobrze — odpowiedziała Klotylda. — Rozłączmy się, skoro sobie życzysz! Pamiętaj jednak, że nie moje to było żądanie.
„W tem sposób brat i siostra rozstali się ze sobą.
„Przyszłoby było może do zgody, gdyby jedno drugiemu chciało zrobić jakiekolwiek ustępstwo, lecz ani stary kawaler, ani młoda panna nie chcieli pierwszego kroku uczynić.
„Przeprowadzono likwidacyę.
„Klotylda za swoję część otrzymała sześćset tysięcy franków i zaślubiła Leona.
„Maurycy zaprzysiągł, że jej nigdy nie przebaczy.
„Dotrzymał bezwzględnie słowa; nie tylko nie wymówił nigdy odtąd imienia siostry, lecz zerwał także stosunki z jej znajomymi, aby mu o niej nie wspominali.
„Sprzedał fabrykę bronzów, umieścił kapitały w banku, grał na giełdzie i powiększył majątek kolosalnie.