Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No203 p5 col2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Pryncypał nie ma żadnego co do ciebie podejrzenia... Czerp śmiało jeszcze z jego kasy, nabierz odwagi i działaj... Przed upływem dwóch miesięcy możesz zostać bogaczem...
— Zgadzam się! lecz chcę przynajmniej wiedzieć cokolwiek... Co mam dla zawarcia tego małżeństwa i zdobycia tych bogactw uczynić? Nie widzę nic dokoła, ciemności mnie otaczają... — Rozproszcie te ciemności...
— Bardzo słusznie... posłuchaj więc...
— Słucham... odparł Vogel.
— Opowiem ci fakty... zaczął ex-adwokat, lecz zamilczę nazwiska, zanim porozumiemy się zupełnie...
— Bardzo słusznie.
— Zresztą historya jest bardzo prostą i niedługą... ciągnął pan Roch. — Będzie temu lat dwadzieścia, może trochę mniej lub więcej, brat i siostra, kochający się serdecznie, stali na czele wielkiej fabryki bronzów, połażonej w Marais...
„Bratu było na imię Maurycy. — Dochodził już łat trzydziestu pięciu, był słabowity, zapadał częsta na zdrowiu, miał usposobione zazdrosne, charakter zacięty, gwałtowny.
„Siostra Klotylda, młodsza o lat dziesięć od niego, różniła się zupełnie usposobieniem. Piękna, pełna życia, łagodna lecz obdarzona silną wolą, kochała brata czule i zostawiała mu swobodę rządzenia domem, pomimo, że prawa ich równe zupełnie były.
„Maurycy miał przyjaciela z lat dziecinnych,