Ta strona została skorygowana.
— Czyż sądzisz, mój biedny Morales, odrzekła młoda kobieta, że po to przybyłam aż tutaj, abym się miała cofnąć w ostatniej chwili?...
— Pomyśl, że w tym przeklętym domu wydamy ostatniego talara...
— Mniejsza o to!...
— Co?... mniejsza o to?... carramba!... Mam ogromny apetyt, moja siostro, a przyznasz, że nie ma nic smutniejszego, jak kłaść się spać bez kolacyi, zwłaszcza w tłusty czwartek...
Carmen wzruszyła ramionami.
Chciała coś widocznie odpowiedzieć, ale Perina przerwała tę rozmowę, pomiędzy bratem a siostrą.