Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No137 p1 col1.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Obok siebie miał wiedźmę, czarno ubraną i zawoalowaną, podobną do jakiegoś widma złowrogiego.
Zaledwie Morales przestąpił próg salonu, siły go opuściły zupełnie, usunął się na kolana i jęcząc a wymawiając niewyraźne słowa, wyciągnął konwulsyjnie trzęsące się ręce ku Perinie i Renému.
Pan de Rieux dał znak, i mniemany kat obnażonym długim mieczem dotknął lekko szyi Moralesa.
Cyganowi się zdało, że mu już śmierć grozi niechybna.
Zerwał się na nogi, cofnął w tył, a głośne krzyki i lament rozległy się po salonie.
— Uspokój się... nędzniku!... powiedział obu-