Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No133 p3 col3.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

który waryatki machinalnie odpowiedziały, taka jest siła przyzwyczajenia nawet u pozbawionych rozumu.
Wszystkie się naraz podniosły i pośpieszyły tłumnie do pawilonu, gdzie czekał na nie posiłek wieczorny. Dozorca stał przy drzwiach i rachował wchodzące. Dwie się tylko spóźniły, Perina i Janina.
Tabareau, wściekły, skierował się w ich stronę z przekleństwem na ustach i podniesionym batem.
Bat ten miał właśnie uderzyć pannę de Simeuse w twarz, gdy wiedźma szybko się podniosła, stanęła pomiędzy młodą dziewczyną a jej katem i wstrzymała uderzenie, przeznaczone dla księżniczki. Tabareau powtórzył razy i śpiczasto zakończone rzemienie obdzieliły wspólniczkę barona Kerjeana zamiast narzeczonej Renégo.
Pochwyciwszy następnie pręt stalowy, jaki nosił zawsze przy sobie, okrutny chłop popędzał obie kobiety przed sobą i zmusił je do wejścia do pawilonu.
Wązki długi stół, zastawiony był w sali ogólnej, która za jadalnię służyła.
Na tym stole stały ustawione żelazne talerze, mosiężne kubki, łyżki i widelce drewniane. Noży nie było wcale. W wielkim szaflu z żelaznemi obręczami mieściła się zupa z jarzyn. Tabareau przy pomocy dwóch chłopców kuchennych rozlewał jadło na talerze. Waryatki posilały się, stojąc w milczeniu.


∗             ∗