Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No132 p3 col1.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

stopniu schodów i tylko dzięki swemu roztargnieniu, nie dojrzał go odrazu.
Pochwycił papier zaadresowany do niego, rozłożył i przeczytał co następuje:
„Moja nieobecność nie powinna panu sprawiać żadnej obawy, panie markizie... Podczas, kiedy pan zdążasz do celu, jaki oboje pragniemy osiągnąć, wychodzę, żeby pracować nad zemstą...
„Oby Pan Bóg w swojej dobroci dopomógł nam obojgu...
„Przed wieczorem powrócę...

Perina.“

XVII.
Projekty Periny.

Dwie godziny upłynęły... dwie godziny długie, jak wieki... nadeszła noc nareszcie... niecierpliwość i obawy Renégo coraz bardziej się zwiększały...
Naraz rozległ się dzwonek... drzwi wychodzą na ogród, zostały otwarte i po paru sekundach przyśpieszone kroki wiedźmy dały się słyszeć na schodach.
— Panie markizie... odezwała się ex-mieszkanka Czerwonego Domu, wchodząc do pokoju pana de Rieux... nie straciłam dnia napróżno!... przynoszę panu ważne wiadomości...
— Nie mogą być tak ważne, jak moje... przerwał René.
— Rzeczywiście... odrzekła Perina... oczy pa-