l’Estoufade, byli świadkami dramatu, bardziej jeszcze wzruszającego.
Rodzaj wieży czworokątnej, na której szczycie znajdował się tajemniczy pokoik, będący więzieniem Janiny de Simeuse, wychodził na tę uliczkę.
Dach głównego budynku obalił w swoim upadku jednę ze ścian ostatniego piętra, a tajemniczy pokoik w wieży został otwarty od strony tej uliczki, niby dekoracya teatralna, przedstawiająca wnętrze jakiego domku, albo pawilonu odsłoniętego dla oczu publiczności.
Ta tylko zachodziła różnica, że w teatrze spektatorowie, są prawie na równi ze sceną, albo nad nią panują, kiedy tymczasem tłum zebrany po za Czerwoną posesyą, znajdował się niżej daleko od ściany obalonej i tym sposobem nie mógł widzieć dokładnie, co się działo w głębi pokoju.
Nagle głuchy szmer przerażenia i trwogi przebiegł po tych zwartych szeregach.
— Patrzcie... patrzcie!... zawołały wszystkie na raz głosy, podnosząc ręce do góry i wskazując w punkt jeden.
Rzeczywiście w pośród kłębów dymu, wznoszącego się z dołu i wytwarzającego rodzaj ruchomej zasłony nad wyższą częścią Czerwonego domu, na podłodze zamienionej w scenę, ukazało się jakieś fantastyczne zjawisko.
Była to postać młodej dziewczyny, białej na twarzy i biało ubranej, z ogromnemi czarnemi włosami spadającemi na ramiona prawie do stóp samych.
Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No103 p2 col1.jpg
Ta strona została skorygowana.