Strona:Dante studja nad Komedją Bozką (Kraszewski) 061.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Stróża i w téj części chciał mieć z indywidualnością wybitnie oznaczoną, anioły bowiem: sono di quei del Paradiso, należą do Raju, a w Czyścu zjawiają się bez cech indywidualnych, jako posłanicy i wykonawcy.

V.

Kato znika.
Krajobraz nadmorskiéj okolicy, którą przebywają podróżni, przypomina niejedno włoskie wybrzeże.
O wschodzie słońca idą tak nad brzegiem morza, wtém zjawia się olśniewającéj jasności aniół przewoźnik. Tu znowu mistrzowski obraz... Posłannik zamiast żagli używa rozpiętych skrzydeł swych białych, Dante nazywa go ślicznie: Bożym ptakiem.
Oglądając zblizka wspaniały pomnik rzeźby u Panny Marij w Krakowie, dłutem Wita Stwosza wykonany w najświetniejszéj twórczości jego epoce, spostrzegamy na nim anioły jakby w ślad za pieśnią Dantejską, oprócz skrzydeł, całe od stóp do twarzy okryte piórami. Są to właśnie owe Boże ptaki — poety.
Niebieski ów sternik przybija na łodzi pełnéj duchów, które śpiewają psalm — kiedy Izrael z Egiptu wychodził. Duchy przybyłe pytają o drogę na górę, ale ujrzawszy żywego człowieka, z ciałem ziemskiém, z dziecinną ciekawością cisną się ku niemu.

Tak na spotkanie cisnęły się moje
Szczęśliwe dusze, że zapominały
Iść się oczyścić. Ujrzałem z nich jedną,
Która przybiegła z miłością tak wielką
By mnie uścisnąć — żem ja się poruszył...
O cienie próżne! wyście widma tylko,
Trzy razy ręcem na szyję mu rzucił.
I trzykroć na pierś powróciły moję.

Spotkany duch, jestto Casello, miły śpiewak, który Dantemu nuci jedną z Canzon jego:

Miłość co myśli méj szepce....

Wszystkie duchy zasłuchane stają, aż głos starca popędza je naprzód, i rozlatują się jak stado gołębi, które się nad ziarnem zapomniało. Dante przelękły nie widząc Wirgilego przy sobie, szuka go oczyma i znajduje....
Tu, z powodu zjawienia się odmiennych ciał, nie rzucających cienia, przejrzystych, — poeta tłumaczy drugą naturę ludzką, w któréj wszystko ziemskie opada z człowieka, a pozostaje tylko idealna forma jaką wytworzyło życie.
Idąc tak i szukając wnijścia na stromą a niedostępną górę, wędrowcy spotykają duchy w tę samą dążące stronę, które na widok żywego człowieka, zdumione pierzchliwie się cofają. Dante porównywa je