Strona:Dante studja nad Komedją Bozką (Kraszewski) 018.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XII.

Mówiąc o tém uczuciu, które w całém życiu Dantego i w jego poemacie tak przeważne zajmuje miejsce, a główną ich jest dźwignią — musiemy się zostanowić, czém była miłość w tamtych wiekach i co tém imieniem zwano.
Jesteśmy od téj epoki i wyobrażeń jéj w istocie daleko daléj, niżeli się nam zdaje, a miłości téj, uczucia zrodzonego z pojęć czysto chrześcijańskich, które podnosiło człowieka i uświęcało go, prawie pojąć też dziś nie umiemy. W świecie starożytnym to co nosiło miłości imie, ograniczało się namiętnością cielesną, było szałem, fantaziją, pragnieniem nasycenia — i daje się określić mniéj więcéj świetną i wyszukaną rozpustą zmysłową. Miłość ta w młodości przybierająca barwy świeże i poetyczne — na starość stawała się ohydną i zwierzęcą.
W świecie tym i niewiasta też cale inne zajmowała miejsce, była ona sługą, powiernicą, przyjaciółką, kochanką, gospodynią — ale nie stała się jeszcze człowiekiem równym mężowi; namiętności z ideału strącały ją do roli upodlonéj bachantki.
Niewiasta swobodna, dopełniająca człowieka, mająca swém ukazaniem się na scenie zmienić społeczność całą, stworzyć świat nowy — rodzi się dopiero z chrześcijaństwem. Prototypem jéj jest ideał — dziewica matka Boga. Od czci tego ideału niewiasty poczyna się uświęcenie, podniesienie, wyswobodzenie kobiety, która nawet matką na czole powinna nosić dziewictwo cnoty, promień niewinności.
Z kobietą nową zmienia się miłość dla niéj — z namiętności staje się uczuciem, czcią, niemal ubóstwieniem piękna ciała i ducha zarazem, czystości i świętości.
Nic lepiéj odmalować nie potrafi miłości téj idealnéj, platonicznéj, podnoszącéj się aż do mistycznych dusz ślubów, nad historją Dantego i Beatrysy, skreśloną przez niego samego w Vita Nuova. Tą epoką nowego rozpoczętego żywota jest dlań pierwsze na Beatrysę wejrzenie.
Dante był naówczas dziesięcioletnim chłopakiem, Beatryx ośmioletnią dzieweczką. Ujrzał ją na uroczystości wiosennéj, wśród wesołego grona, skromnie różowo ubraną. Widok jéj raził go jak piorunem »duch mój przerażony, pisze — drżał wszystkiemi tętny, jakby czuł nadchodzącego i zwiastującego się bóstwa potęgę. Ecce Deus fortior me, qui veniens dominabitur mihi Oto Bóg silniejszy nademnie, który przychodzi by mną zawładnął.«
Cała ta księga, która nosi tytuł: Żywot Nowy (Vita nuova) poświęcona jest dziejom uczucia najczystszego, kryjącego się z sobą, nieśmiejącego wypowiedzieć, noszonego w duszy jak skarb najdroższy i stanowiącego w istocie drugie jakby życie odrębne, wcale niespojone z rzeczywistością. Wypadki téj miłości są tak proste, tak raczéj nieznaczące