Strona:Świat R. I Nr 2 page 10 1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Rycerz Olaf
(z Heinego).


I.


Przed katedrą dwóch ich stoi,
Obaj znaczni szat szkarłatem:
Jeden królem jest krainy,
Drugi w tej krainie katem.

I do kata król się ozwie:
„Znać ze śpiewu zamilknięcia
Że się obrząd ślubny skończył —
Narządź topór swój do cięcia".

Biją dzwony, grzmią organy,
Tłum się sypie, gra fanfara;
Barwny orszak, w nim pośrodku
Nowożeńców strojna para.

Trupio blada, trwożna, smutna
Idzie piękna córka króla;
Rycerz Olaf stąpa raźnie
Uśmiech wargi mu roztula.

Uśmiechniętą kraśną wargą
Ponurego króla wita:
„Hej, dzień dobry, panie teściu,
Gardło moje weź i kwita.

„Mam umierać dzisiaj — Pozwól
Do północy jeszcze dożyć,
Abym ucztę swą weselną
Korowodem mógł otworzyć.

„Żyć mi pozwól, żyć mi pozwól,
Aż ostatni kruż wypiję,
Aż ostatni raz zatańczę —
Do północy niech dożyję!"

I do kata król się ozwie:
„Ślubnym godom pana zięcia
Do północy damy folgę —
Narządź topór swój do cięcia."