Strona:Świat R. I Nr 16 page 10 3.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i chwilami bucha ze sceny gorący dech życia. I gdyby nie o dwa akta za dużo, jak na eksplozyę, gdyby nie tempo za powolne, jak na szał młodości, to miałoby się (pod względem stylowym) coś w rodzaju „Cavalerii“ niemieckiej.

Tadeusz Rittner.