Sonety (Jan Nepomucen Kamiński)/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Nepomucen Kamiński
Tytuł Sonety
Data wyd. 1827
Druk Piotr Piller
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
18.

Już dzień gorący bieżał do noclegu,
Jam trochę przylągł nad rzéki strumieniem;
Wnet mię sen zwiedził pod iabłoni cieniem,
Z nim Wanda siadła, opodal na brzegu.
Odpięła rąbek misternego ściegu,
Zemkła zapinki prześliczném ramieniem;
Jam zatlał, ognia nieznanym płomieniem,
Topił mię widok, widok czysty, śniégu;
Jak listek drzący, drzało serce w łonie,
Na poiaw wdzięków wysilałem oczy;
Już się miał pasek uchylić uroczy —
Aż tu wiatr w listki zadzwonił iabłonie,
Ona iak strzała chyżo w strumień skoczy,
Ja się przebudzam — iuż sen w Wiśle tonie!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Nepomucen Kamiński.