Przejdź do zawartości

Skromnie znoś nieboże, co cię minąć nie może

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Wacław Potocki
Tytuł Skromnie znoś nieboże, co cię minąć nie może
Pochodzenie Moralia
Wydawca Akademia Umiejętności
w Krakowie
Data wyd. 1915
Miejsce wyd. Kraków
Źródło skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 

Cały tom I

Indeks stron
Skromnie znoś nieboże, co cię minąć nie może.

Nie skwierczeć, nie narzekać! Raczej skromnie znosić,
Czemu ani obronić, ani się wyprosić;
Co każdego, nie ciebie samego z osobna
Potkać może człowieka, minąć niepodobna.
Pod regiestrem szkód, chorób siedzimy na świecie,
Bez przywołania sprawy będzie po dekrecie
I nie wprzód nam zadzwonią, w kościele u fary,
Aż po egzekucyej położą na mary.
I to jeszcze sen, nie śmierć, nie grób, turma, z ktory,
Skoro wynidą czasu wymierzone sznory,
Nie do dzwonka, do trąby nową sądu modą,
Ostatniego dekretu słuchać nas wywiodą.

Może uciec przed trąbą żołnierz, może uledz,
Ale tu każdy w nosie swój nosi hamulec.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wacław Potocki.