Słownik prawdy i zdrowego rozsądku/Mężczyzna

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Kazimierz Bartoszewicz
Tytuł Słownik prawdy i zdrowego rozsądku
Data wyd. 1905
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne M – wykaz haseł
M – całość
Indeks stron
Strona w Wikisłowniku Strona w Wikisłowniku

Mężczyzna — gatunek ludzi na wymarciu. Nawet w operetce śpiewają: nie ma mężczyzn już! Zarzut, że mężczyźni dziś babieją, są zniewieściali — jest niewłaściwy, bo ta ewolucja już dawniej nastąpiła, czego dowodem starzy pisarze. Leopolita wyraża się: „ukazowała się każda mężczyzna“, a Otwinowski pisze: święto białogłowy obchodziły, przy którym tylko jedna mężczyzna bywała“. Kobiety, nawet starsze, do mężczyzn wstrętu nie czują, choć niema nikczemności, o którąby ich nie posądziły. Najwięcej z powodu Józefa była na mężczyzn zagniewaną Putyfarowa, osoba lekkich obyczajów i nie pierwszej młodości. Historycy sądzą jednak, że gniew jej wkrótce przeminął. Mężczyźni zakładają resursy, palą cygara, grają w karty, jedzą kawior, piją co się da i lubią przykładać swe usta do małych rączek, różowych policzków i t. d. Najwięcej ich zohydziła w ostatnich czasach pani Zapolska. Była nawet chwila, że pod wpływem oburzenia chcieli strejkować, ale rozumne perswazje kobiet doświadczonych odwiodły ich od tego zamiaru.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Bartoszewicz.