Przy budowaniu olbrzyma ze śniegu

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Jachowicz
Tytuł Przy budowaniu olbrzyma ze śniegu
Pochodzenie Upominek z prac Stanisława Jachowicza
Wydawca Jarosław Leitgeber
Data wyd. 1902
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Przy budowaniu olbrzyma ze śniegu.



Wielkie rozpoczynam dzieło,
Buduję z śniegu człowieka,
A kiedy się już zaczęło,
Każdy chciwie końca czeka:
Dalej! do roboty dalej!
Koniec dzieła mistrza chwali.

Hej dalej, dalej czeladzi!
Kto nie pracuje, niech radzi:
Bo tu, bracie, żartu niema,
Trzeba z śniegu wznieść olbrzyma.
Dalej do roboty! dalej!
Koniec dzieła mistrza chwali.

W połowie już ukończone,
Ręce na krzyż założone,
Ale głowy jeszcze nie ma;
Trzeba głowy dla olbrzyma.
Dalej! do roboty dalej!
Koniec dzieła mistrza chwali.

Jest już głowa, są i oczy,
Olbrzym ledwie nie wyskoczy,
Usta jakby przemawiały,
Jak gdyby się uśmiechały.

Dalej! do roboty dalej!
Koniec dzieła mistrza chwali.

Trzeba wąsów dla olbrzyma,
Kija! kij niech w ręku trzyma!
A niejeden się przelęknie,
I ze strachu aż przyklęknie.
Dalej! do roboty dalej!
Koniec dzieła mistrza chwali.

Są oczy, a uszu nie ma,
Trzeba uszu dla olbrzyma,
Ja i brodę mu przyprawię,
Niejednego tem ubawię.
Dalej do roboty! dalej!
Koniec dzieła mistrza chwali.

A więc dzieło
Już stanęło. —
Spocznijcież, spocznijcież sobie,
Ja mu jeszcze czapkę zrobię;
Zuchwałą minę wyrażę,
Pozazdroszczą nam rzeźbiarze.
Dalej do roboty! dalej!
Koniec dzieła mistrza chwali.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Jachowicz.