Porwanie biskupa Sołtyka

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Konopnicka
Tytuł Porwanie biskupa Sołtyka
Pochodzenie Śpiewnik historyczny
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1919
Druk W. L. Anczyc i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
PORWANIE BISKUPA SOŁTYKA.
(1767).

Hej, ciemna noc i mglista,
Hej, bat nad końmi śwista,
Hej, drogą wóz pomyka,
Hej, wiozą w nim Sołtyka.

Hej, wiozą tydzień, drugi,
Hej, aże do Kaługi,
Hej, wiozą carskim szlakiem,
Hej, że śmiał być Polakiem!

Hej, pany senatory,
Hej, czynią wam honory,
Hej, pierwsi wy na drodze,
Hej, posieleńców wodze!

Hej, pójdą w wasze ślady,
Hej, pędzone gromady,
Hej, pójdzie waszym szlakiem,
Hej, kto śmie być Polakiem!


Hej, wicher liściem miecie,
Hej, nosi go po świecie,
Hej, idźcie na kraj świata,
Hej, naszych tam znajdziecie!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.