Poezyje Ks. Karola Antoniewicza (1861)/Lecz próżna nadzieja i martwe życzenia...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Karol Antoniewicz
Tytuł Poezyje
Data wyd. 1861
Druk Drukarnia „Czasu“
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

Ah that thus my lot
Mi ght[1] be with pcace[2] and solitude assign ’d
Where I might from some little quiet lot
Sigh for the crimes and miseries of mankind.
Southey.



Lecz próżna nadzieja i martwe życzenia;
Ach! życia wiosna nigdy nie powróci.
Czas szybki własnéj fali nie odwróci,
Lecz inny promień rozrzedzi te cienia.


Gdy pierwsze życia spełzną omamienia,
Burza spokojne zwierciadło zakłóci,
Młodzieniec z wiru kiedy się ocuci,
Postać się świata dla niego odmienia.

Blask, co go w życia młodości otoczył,
Przed okiem męża blednieje i znika,
W prawdziwém świetle kiedy świat zoczył.

Młodsze uczucia w sercu swém zamyka
—  —  —  —  —  —  —  —  —
—  —  —  —  —  —  —  —  —


∗             ∗





  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – Might.
  2. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – peace.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Karol Antoniewicz.