Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom X/Dodatek krytyczny
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom X |
Podtytuł | Dodatek krytyczny |
Data wydania | 1925 |
Wydawnictwo | Gebethner i Wolff |
Drukarz | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa — Kraków — Lublin — Łódź — Paryż — Poznań — Wilno — Zakopane |
Źródło | Skany na commons |
Indeks stron |
,Każdy to wiedział, że morze nie łacha, Str. — zam. w. 29—30 i str. 11 w. 1—6: ,To kiedym spojrzał z nagła w te sukmany (Więc gdym tak) Na ten len siwy, wełnami przetkany,
,Czasem i wcale nie najdzie się sztuka,
,Lecz jest znów trzeci maszt, ten zwie się reja, I człowiek tak się obraca, jak w kniei;
,Mówią, że idzie z północy to morze
,Ci gdzieś od Warty, od Buga samego,
,Więc do komisji raport! Bo w szwadronie (Dalej) Nuż i w doktory! To nim się wydało, Str. 23 po w. 18: ,Rozśmiał się jeden, więc drugi, więc trzeci,
,Najwięcej pralim Włochów. Tu chłop gada, Nie tak łakomi na guzy i tuzy,
Tu szpicem na dół przód się okręciska
,Tymczasem owe to morskie załogi Skroś ognia onej niebieskiej pożogi
Od str. 50 w. 5 do str. 56, w. 16 w BW brak.
,Był Pietr Zagajny, był Kos, był Szaława —
,Objęły niebo krwawe transparenty Widni nam byli; nad morskie
Porwał się Magier rzucił kapelusza:
,Więc kiedy patrzym tak na te wierzeje, To każde serce tam w sobie truchleje,
,Anibym wiedział, jakie ich nazwiska, ,Wielkie okręty do morskiej są wojny, Jest jeszcze dzielny, choć pomniejszy statek, Choć nie żołnierska, musi mieć odwagę
,Stanęły chłopy, jakoby w teatrze, A strząsnąć pludrów na drobne otręby!...
,Po szyję mamy! A cóż? Nigdzie chleba
,Prostym kozikiem wyrżnięte litery, ,Grubo wyrżnięty w nierówne litery.
,Pędzą, znów stają... Aż ci się rozskoczą
,Nie tak słonecznik obraca łodygi, I nie tak na wiatr latają w krąg śmigi,
|
Przypisy
- ↑ Łohiszyn (tak w Słowniku Geogr. i tak stale pisze K.) poprawiono wszędzie na Łahiszyn, gdyż tak brzmi dziś urzędowa nazwa tego miasteczka.
- ↑ Gra w mora (P. A.)
- ↑ ...katu urwany! — coś się katowi urwał pod szubienicą. Jest to mylna odmiana stp. zwrotu, ,Porwaneś katu lub djabłu‘ (wymawiano z powodu a pochylonego: ,Porwąneś‘ a pisano zwykle ,Porwoneś‘). Imiesłów czasu przeszłego tak czynny, jak bierny, wyrażał także rozkaz lub życzenie: gw. ,Poszedł‘! (ros. ,Paszoł‘!) — jeszczeć tu! strać się! — stp. ,Porwaneś katu‘ — bądź przez kata porwany, niech cię kat porwie! (,Katu‘ — trzeci przypadek przy stronie biernej zam. zwrotu przyimkowego: od, przez kata).
- ↑ Cztery ostatnie wiersze tej strofy tylko w A.
- ↑ Dwa wiersze tylko w A.
- ↑ Wierszy 13—16, 21—24 i 32—40 w BW brak.
Numeracja wierszy dotyczy strony 441.
- ↑ Poetka, słysząc ten wyraz w brzmieniu ,zárota‘ (a pochylone), pisze stale ,żorota‘. Podobnie ,zgło‘ w obawie mazurowania zamienia na ,żgło‘. W obu wypadkach przywracamy formy właściwe.
- ↑ Raubszyce — kłusowniki (P. A.).
- ↑ Wyraz jug (strona południowa, południe), znany innym językom słowiańskim, w polskim zaginął i nie jest znany słownikom. K. chciała go znowu przyswoić językowi (Imagina 115, w. 9). Miejsce to jednak nie byłoby na to właściwe: ,Stąd aż do juga (południowej strony) kukurydz tylko i fasola czarna sadzona być ma‘... Jest to niedorzeczność. Raczej przypuścić należy pomyłkę juga zamiast ługa, którą sobie tak tłumaczymy, że poetka, słysząc z ust ludu ŭug, oddała to mylnie na piśmie przez jug podobnie, jak gw. zárota, pisze stale żorota.
- ↑
Błąd w druku – brak części tekstu.
- ↑ Wyżar — ,na gruncie bagnistym lub torfowym miejsce od pożaru ziemnego wypalone, na którem w czasie mokrym ziemia zbierać się może‘ (Słownik wileński). O takiem miejscu tu mowy być nie może, tembardziej, że tu kruki i kanie się zlatują, a nie ptactwo wodne, jak str. 363 w. 15 «kaczor rwie się ponad wyżary». Wyżar jest więc pomyłką zam. wyżer (jak str. 223, w. 10: ,A toć tu na żer padła sępów kupa‘).
- ↑ ,ta cała hoża‘ W1—3 jest niewątpliwie pomyłką drukarską.
- ↑ Zestawienie rzekomej bukwy z dynią (w. 13), a następnie zwrot, ,gdy baba ją gniecie w pulchną rędzinę‘, dowodzą ponad wszelką wątpliwość, że oba poównania wzięte są z zakresu gospodarstwa wiejskiego lub małomiejskiego, że więc mowa tu o brukwi, a nie o bukwi (orzeszku bukowym). Poetka przez nieuwagę napisała bukwa zam. brukwa i błąd ten przeszedł do BW i wszystkich wydań.
- ↑ Jest to widoczna pomyłka druku, niedostrzeżona ani w BW ani w W1. Oba zwroty: ,w boki się zeprze‘ i ,gęby napuszy‘ mają to samo znaczenie pewności siebie i dumy i powtarzają się niżej str. 396, w. 15 i 17.
