»...Presso alla fin di sua dimora in terra...«[1] Leopardi.
Drzwi do cichej twej komnaty
Przetworzone, słońcem świecą:
Na tem oknie pachną kwiaty,
Na tem drugiem książek nieco...
Czarny krzyżyk nad posłaniem[2],
Dante stoi na warsztacie...
Niby piosnką, niby łkaniem
Dźwięczą ściany w twej komnacie.
...A jak do mnie myśl uleci,
To niech ci się tak wydaje,
Żeś za wioski zaszła skraje,
Gdzie ogieniek lichy świeci...
Bo na skraju każdej wioski
Zwyczkiem siedzi jakieś licho...
Człek ni ludzki, ni to boski,
Śpiewa głośno, płacze cicho.