Poezye w nowym układzie. Tom V, Z mojej księgi/Radosnym biesiadnikom

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Konopnicka
Tytuł Noce letnie
Podtytuł Radosnym biesiadnikom
Pochodzenie Poezye w nowym układzie. Tom V, Z mojej księgi
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1903
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
II.

Radosnym biesiadnikom z uwieńczoną głową,
Z piersią pokrytą strojnie chlamidą godową,
Dzień słoneczny, co w żarach kąpie swoje oczy,
Wino niechaj w kielichy róż szkarłatnych toczy!
Błyski słońca nie nużą wesołej źrenicy,
Uśmiechy szczęścia lecą, jako strzały złote...
Lecz kto w piersiach ma smutek, a w sercu tęsknotę,
Ten czeka nocy, jako cichej powiernicy.
Łzami zmęczone oko mruży się przed słońcem,
Skroń blada, jak kwiat, więdnie pod tchnieniem gorącem,
Duch się zwija sam w sobie, jak nocne powoje...
Lecz, gdy gwiazdy zabłysną w błękitnem przeźroczu,
Podobne do spojrzenia ukochanych oczu,
Jakże błogo im zwierzać łzy i smutki swoje!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.