Poezye w nowym układzie. Tom V, Z mojej księgi/Nasza pani

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Konopnicka
Tytuł Angelus
Podtytuł Nasza pani
Pochodzenie Poezye w nowym układzie. Tom V, Z mojej księgi
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1903
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
NASZA PANI.


I pokazały, jako świt daleki,
Umiłowaną odtąd i na wieki.
Król Duch, akt. IX.

Jeszcze się teraz jawi,
Stopkami srebrzystemi
Nietykająca ziemi,
A za nią sznur żórawi,
W ciemnej się zorzy pławi...

Jeszcze się teraz we śnie
To tu, to tam ukaże,
Rozjaśni smętne twarze,
Nastroi nowe pieśnie,
Z strun otrze rdzawe pleśnie...

Jeszcze rankami wzbita
Nad senne zboża łany,
Potem i łzami zlany,
Plon błogosławi żyta,
Nad modre lny wykwita...


Jeszcze się na cmentarze
W miesięcznych blaskach niesie,
Jeszcze przy lichej strzesie,
Prostaczkom się ukaże,
I błyśnie nad ołtarze...

A my pieśniarze za nią,
Jako więc chmurka licha,
Dopóki pierś nam dycha,
Płyniemy nad otchłanią,
Wpatrzeni w Słowa panią...



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.