Poezye w nowym układzie. Tom V, Z mojej księgi/Ignacemu Domejce

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Konopnicka
Tytuł Ignacemu Domejce
Pochodzenie Poezye w nowym układzie. Tom V, Z mojej księgi
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1903
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
IGNACEMU DOMEJCE.


Odpłynąłeś nam za morze,
Za dwoiste morze...
Za to jedno, tu na ziemi,
Za to drugie — boże.

A na jednem fale biją,
Wicher po niem lata,
A na drugiem wielka cisza,
Cisza z po za świata.

A na jednem w blaskach słońca
Łódź się rankiem chwieje,
A na drugiem noc wieczysta,
Co nigdy nie dnieje.

A na jednem maszty białe
Wiatr lekko pogania,
A na drugiem czarny żagiel
Wiecznego rozstania.


A na jednem serca biją,
Łza powieki mroczy,
A na drugiem pielgrzym cichy,
Ma zamknięte oczy...

A to jedno — w ciszy nawet,
Pełne głuchej wojny,
A to drugie, nawet w burzy,
Ocean spokojny.

A to jedno — grób twój dzieli
Od ojczystej ziemi,
A to drugie łączy ciebie
Z duchami bratniemi.

Bywaj, bywaj pożegnany,
Miły nasz tułaczu,
Na tych obu morzach, gorzkich
Od ludzkiego płaczu!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.