Poezye w nowym układzie. Tom III, Pieśni i piosenki/Pieśni bez echa/Noc i dzień
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Noc i dzień |
Pochodzenie | Poezye w nowym układzie. Tom III, Pieśni i piosenki |
Wydawca | Nakład Gebethnera i Wolfa. |
Data wyd. | 1903 |
Druk | W. L. Anczyc i spółka |
Miejsce wyd. | Kraków |
Indeks stron |
Nocą mi w piersiach serce drży,
Nieukojonem biciem,
I wołam dnia, co płoszy sny,
Swem trzeźwem, jasnem życiem.
I przyszedł dzień, jak złoty duch,
Skąpany w światła zdroju,
I przywiódł czyn, i przywiódł ruch,
Lecz nie dał mi spokoju.
I znowu serce moje drży,
Jak ten kaganek lichy,
I wołam nocy, żeby mi
Otwarła świat swój cichy.
I przyszła noc, jak srebrny duch,
Skąpany w cieniów zdroju,
I oczom sypiąc czarny puch,
Nie dała mi spokoju.
Tak dniem i nocą, wśród tych prób,
Za ukojeniem dyszę,
I nie wiem czy sam nawet grób
Swą wielką da mi ciszę...
Czy serce moje wyrwie się
Z tych drżących pragnień mocy,
Tam, gdzie się gubią wieczne dnie,
W wieczystych mrokach nocy...
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.