Witaj zdrowy, roku nowy, Nowej pracy dniu!
Choć nie zdejmiesz troski z głowy, Nie przysporzysz snu;
Choć się człowiek nie dopyta W nowe gody te,
Czy mu na chleb starczy żyta, Czy go minie złe;
Choć nie będzie lżej bić młotem, Ani ciągnąć pił,
Chociaż musi krwawym potem Spotnieć — aby żył,
Przecież sercu jego miło Witać nowy rok,
I w świat boży z nową siłą Podnieść jasny wzrok.
Bo jest w piersiach u człowieka Taka dziwna moc,
Że z nadzieją słońca czeka, Choć na ziemi noc...
Bo w nim żyje siła taka, Taki pęd w nim tkwi,
Że się zrywa lotem ptaka Do jutrzejszych dni.
Hej! niech życzy — kto życzliwy! Uściśnijmy dłoń...
Jedność bratnia, skarb prawdziwy, Tego skarbu broń!
Jak się człowiek po gromadzie Spojrzy w ciężki czas,
To na sercu rękę kładzie: Jeszczeć kupa nas!