Poezye. Serya druga/Nad morzem

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Marya Konopnicka
Tytuł Nad morzem
Pochodzenie Poezye. Serya druga
Wydawca Nakład Gebethnera i Wolfa.
Data wyd. 1883
Druk Kraków. — W drukarni Wł. L. Anczyca i Spółki.
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

O niezmierzone! o morze!
Na twojej srebrnej harfie nie śmiem złożyć dłoni;
A pochwycona czarem, jaki pieśń twa roni,
W milczeniu ducha się korzę!
Z zamglonych wieczności progów
Idziesz, jak idą czasy, konieczne, niezmienne;
A fale twe, lecące jak ptaki bezsenne,
Widzą skon ludów i bogów.
Tragiczne strofy twej pieśni

Słyszane były w wieków konających łkaniu,
I znów będą słyszane w stuleci zaraniu,
Gdy ziemia noc swoję prześni
Od dzikich gwałtów okrzyku,
Do mglistych westchnień lutni pod ręką Bajrona,
Ludzkość, tysiącem nędz swych smagana i lżona,
Skarży się w twoim języku.
Pieśni twej -— kto zna poczęcie?
I kto będzie dość wieczny, by czekać jej końca?
Na okręgach księżyca i na jądrze słońca
Położył Pan jej pieczęcie.
O! jakże gorzkie jej słowo!
Gdyby ludy, słuchając, pojęły jej dźwięki,
Jak przy skończeniu świata powstałyby jęki,
Muzyką Jozafatową!
Bo nie przeminął od wieka
Ani jeden z tych słabych, co krzywdy doznali,
Żeby jego wołanie nie grzmiało w tej fali,
Jako ślad nędzy człowieka.
Lecz teraz jest to zakrytem,
Dla małości dusz naszych, które chcą spocznienia
I usypiają nędzne pośród krwi i cienia,
Jako pod jasnym błękitem.
A gdy się czas ten dokona,
I sprawiedliwość weźmie berło swe na ziemi,
Pójdzie dreszcz sądów bożych falami morskiemi
I otworzą się wód łona.

Wtedy pieśń twoja, o morze!
Z przeraźliwą jasnością w słuch ludów uderzy;
I zdumieją się ludy, i pójdzie wiew świeży
Po ziemi całej przestworze,
Po ciemnych głębiach żywota!
I nazwie ziemia pieśń tę — spowiedzią stuleci!
I podniosą się narody,
Wiekuistym przypływem ducha-wskrzesiciela,
I ucichną twe jęki, i pieśni wesela
W błękit podniosą twe wody.
Lecz dziś, o morze! twe szumy
Nieukojone płaczą nad nędzą ludzkości!..
I ja płaczę wraz z niemi...


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.