Pieczywo domowe/Sucharki inaczej
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Pieczywo domowe |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1927 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
34. Sucharki inaczej. Pół kilo mąki rozczynić szklanką dobrego mleka i trzema deka drożdży, dać podrosnąć w cieple. Dodać pół szklanki cukru, 15 deka surowego masła, łyżeczkę od kawy soli i drugie pół kilo mąki. Wyrabiać, aż od ręki odstanie. Gdy drugi raz podrośnie, robić bułeczki małe, jak w przepisie poprzednim, dać im podrosnąć na blasze, upiec w średnio gorącym piecu. Gdy dobrze wystygną, przekrajać na połowę ostrym nożem, maczać prędko w śmietance przekrajaną stroną, obsypać cukrem i obsuszyć w piecu: przez pierwsze kilka minut w gorącym, dalej — w zaledwie ciepłym. Te sucharki mają tę zaletę, że nie trzeba do nich wcale jaj, o które, na prowincji szczególniej, w zimie i późną jesienią bywa trudno.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Elżbieta Kiewnarska.