Odezwa wielkiego księcia Mikołaja Mikołajewicza do Polaków
<<< Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Odezwa wielkiego księcia Mikołaja Mikołajewicza do Polaków |
Pochodzenie | Kazimierz Władysław Kumaniecki Zbiór najważniejszych dokumentów do powstania państwa polskiego |
Wydawca | Księgarnia J. Czerneckiego |
Data wyd. | 1920 |
Druk | Drukarnia J. Czerneckiego w Krakowie |
Miejsce wyd. | Kraków — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI |
Indeks stron |
Wielki książę Mikołaj Mikołajewicz, zamianowany naczelnym wodzem armii rosyjskiej, wydal odezwę do Polaków, którą podajemy w brzmieniu, w jakiem krążyła potajemnie po Galicyi w sierpniu 1914 roku[1]:
Polacy!
Wybiła godzina, w której przekazane Wam marzenie ojców i dziadów Waszych ziścić się może.
Przed półtora wiekiem żywe ciało Polski rozszarpano na kawały, ale dusza jej nie umarła. Żyła ona nadzieją, że nadejdzie godzina zmartwychwstania dla Narodu Polskiego i dla pojednania się braterskiego z Wielką Rosyą.
Wojsko rosyjskie niesie Wam błogą wieść owego pojednania. Niechaj się zatrą granice, rozcinające na części Naród Polski.
Niech Naród Polski połączy się w jedno ciało pod berłem Cesarza Rosyjskiego. Pod berłem tem odrodzi się Polska, swobodna w swojej wierze, języku i samorządzie.
Jednego tylko Rosya spodziewa się po Was: Takiego samego poszanowania praw ludów, z którymi związały Was dzieje.
Z sercem otwarłem, z ręką po bratersku wyciągniętą, kroczy na Wasze spotkanie Wielka Rosya. Wierzy ona, iż nie zadrzewiał miecz, który poraził wroga pod Grunwaldem.
Od brzegów Oceanu Spokojnego do Mórz Północnych ciągną hufce rosyjskie. Zorza nowego życia dla Was wschodzi.
Niech zajaśnieje na tej jutrzni znamię Krzyża, godło męki i zmartwychwstania ludów.
Dnia 14 sierpnia 1914 r.
- ↑ Tekstów odezwy Wielkiego Księcia jest kilka, jak świadczy o tem zbiór dokumentów z okresu wojny, zebrany przez b. kustosza Biblioteki Jagiellońkiej, Dr. Korzeniowskiego. Podajemy powyżej tekst według Petersburskiej Ajencyi Telegraficznej, a nadto niżej drugi tekst według brzmienia odezwy, rozrzuconej po kraju, a drukowanej prawdopodobnie w Petersburgu:
Polacy! Wybiła godzina, w której marzenie święte ojców waszych i dziadów może się urzeczywistnić. Półtora wieku temu żywe ciało Polski poszarpane zostało na kawałki, lecz dusza jej nie umarła. Żyła ona nadzieją, iż nadejdzie godzina zmartwychwstania narodu polskiego i pogodzenia się braterskiego z Wielką Rosyą. Wojska rosyjskie niosą wam błogą wieść tego pogodzenia. Niech znikną granice, które rozdzieliły na kawałki naród Polski! Niech złączy się on w jedną całość pod berłem cesarza rosyjskiego! Pod berłem tem odrodzi się Polska, wolna pod względem swej wiary, języka i samorządu. Jednego oczekuje Rosya od was: takiegoż poszanowania dla praw tych narodowości, z któremi złączyła was historya. Z sercem otwartem i bratersko podaną dłonią idzie do Was na spotkanie Wielka Rosya. Wierzy ona, iż nie zardzewiał miecz, który rozgromił wroga pod Grunwaldem. Od brzegów Oceanu Spokojnego do Mórz Północnych dążą hufce rosyjskie. Jutrzenka życia nowego świta dla was. Niech zabłyśnie w tej jutrzence znamię Krzyża, symbol cierpienia i zmartwychwstania narodów.Naczelny Główny Dowodzący, jenerał-adjutant Mikołaj.St. Petersburg, 14 sierpnia 1914 r.