Nowomodne kowadło

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Wacław Potocki
Tytuł Nowomodne kowadło
Pochodzenie Ogród fraszek
Redaktor Aleksander Brückner
Wydawca Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wyd. 1907
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na commons
Inne Cały tom I
Indeks stron
Nowomodne kowadło.[1]

Chcesz się żenić? Szukajże dziewki sobie młodej.
Jakiej młot i kowadło takiej ma być mody.
Jeśli komin, co przedtym żelazo roztopił,
Już wygasł, a na cóż kłaść szynę w zimny popioł?
Prożno ten ciska młotem, prożno miechy tłucze,        5
Upewniam, że nie zmięknie, tylko się ubrucze.
Kowadła też z gorącą szyną szukać: brydnie,
Jedna, że grzech a druga, nim znajdziesz, wystydnie.
Temu po młodej mało, niechaj bierze babę,
Co ma kruchą, jak żużel spiskich hamrow, sztabę.        10
Tak w cieple, jak na zimnie podobna ołowu,
Raz wyjąwszy, nie masz z czym do komina znowu.






  1. (F.)





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wacław Potocki.