Niosę ci...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł Niosę ci...
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl Erotyki
Wydawca Towarzystwo Akc. S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1926
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


NIOSĘ CI...

Niosę ci jasne swe piosenki,
Skąpane w złotych łzach jutrzenki,
Różane niosę ci rozświty
I pól błyszczące malachity.

Wzorzyste niosę tobie wianki,
Uwite z jaskrów, macierzanki
I z tej zielonej drobnej ruty,
I z fujarkowej smętnej nuty.

Z tego słoneczka, co na niebie
Świeci jedynie dziś dla ciebie,
I z tego echa, co się niesie
Po tej dąbrowie, po tym lesie.

Z dyamentów rosy, blasków tęczy,
Śnieżystych chmurek, mgły pajęczej,
Co o świtaniu i wieczorem
Kładzie się senna ponad borem.


Z tej rozmodlonej, słodkiej ciszy,
Którą gwiaździsta nocka dyszy,
Z tego światełka, co się w dali,
Jak błędny ognik skrzy i pali.

Niosę ci duszę, serce, kwiaty,
Mego marzenia haft bogaty,
Pogwary sosen, płacz topoli
I wiew błękitnej melancholii...







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.