Najnowsza kuchnia/Kołduny litewskie

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Marta Norkowska
Tytuł Najnowsza kuchnia
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1903
Druk W. L. Anczyca i spółki
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Indeks stron

58. Kołduny litewskie. Funt polędwicy lub zrazowej, albo pół funta mięsa wołowego i pół funta baraniego drobno usiekać, również pół funta łoju nerkowego usiekać na maść i wymieszać z mięsem; 2 cebule drobniutko pokrajać i zasmażyć na biało, dodać trochę soli, pieprzu, majeranku i ząbek czosnku utartego z solą i wlać kwaterkę rosołu lub wody, którą z farszem dobrze wymieszać. Przygotować ciasto, biorąc na funt mąki jedno cale jajko, łyżeczkę niesolonego masła i zimnej wody tyle, aby ciasto nie było twarde, a ciągnące — cieniutko rozwałkować, układać na nie kupki mięsa i wykrawać kieliszkiem małe kołduny, zawinąwszy mocno brzegi ciasta. W szerokim rondlu mieć przygotowaną wrzącą wodę, wrzucić kołduny i gotować tak długo, aż wypłyną, potem je wybrać łyżką durszlakową i podać podlane bulionem, barszczem lub masłem rumianem z bułeczką. Kołduny również są wyborne zapiekane „au gratin“. Trzeba je wtenczas nie gotować, ale surowe na patelni obsmażyć na maśle, potem je ułożyć na półmisku platerowanym, zalać śmietaną, posypać parmezanem lub serem szwajcarskim i tartą bułeczką i wstawić na kilka minut do gorącego pieca, aż nabiorą koloru rumianego.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.