Damy powiadają, że mężczyźni mają, Wielkie wolności.
Pletą głupie wrony, większe mają ony Prawa miłości.
Mają i szerokie nie tylko głębokie Mowy w dyskursach.
Bo ci powiadali, którzy spróbowali Ichże skrytości.
Razem dać nie mogą, szacuje je drogo Progres w afektach.
Ale przecie dadzą, kiedy się usadzą, Czas do rozmowy.
Lubo się krótkiemi także i małemi Brzydzą dyskursy;
Gdy tylko czas mają, same odkrywają Serca skrytości
I podnoszą obie, chcąc wygodzić sobie, Oczy ku niebu.
Gdy jeszcze postrzegą, który jest wielkiego W rzeczach rozsądku.
Sama go se wprawi i nic nie zabawi W służbę z początku.