Legenda aurea (Tuwim, 1920)/8

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Julian Tuwim
Tytuł Legenda aurea
Pochodzenie Sokrates tańczący
Wydawca Wydawnictwo J. Mortkowicza
Data wyd. 1920
Druk Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
8.

Rozwalonym krokiem, ze spuszczoną głową, tuż przy murach, — chodziłem, chodziłem. Nikt nic nie wiedział. A daleko zaczęła już majaczyć złota mgła i modre promienie-płomienie. Już zaczęło być. Myt budził się. Zbliżała się zgroza głuchym hukiem podziemnym. Szła do mnie Legenda: — jak pięciopiętrowa kamienica szła na mnie wysoka, zaborcza, zwycięska, aby mnie, małego, w siebie wziąć i zabrać na zawsze.
No dobrze, chodź; weź. Będę chociaż warjatem i nic nie będę wiedział.
...Chodziłem, chodziłem rozwalonym krokiem, ze spuszczoną głową, tuż przy murach. I robiłem miny. I tak w głębi, milcząc, wykrzykiwałem imię. Ulica dzwoniła, świeciła, turkotała, szła.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Tuwim.